Pomyśl, że siedzisz w wygodnym fotelu w kawiarni i na swoim smartfonie przeglądasz rozbudowane profile ciekawych firm. Widzisz zdjęcia i opisy produktów, najważniejsze informacje finansowe, strategię i wizję przyszłości. W krótkim video poznajesz osoby, które są założycielami, niemalże razem z nimi przeżywasz emocje, zbliżasz się do nich. Poprzez szklany ekran telefonu wchodzisz do świata biznesu, a w Twojej głowie kłębią siękolejne pomysły, jak ta firma mogłaby się rozwijać lepiej i szybciej, dzięki Twojemu zaangażowaniu. Czujesz, że mógłbyś być częścią tego przedsiębiorstwa. Co jeśli to możliwe?

Wyobraź sobie, że nie ruszając się z wygodnego fotela w kawiarni, jedynie za pośrednictwem błyskawicznego przelewu możesz dokonać inwestycji w tę firmę. Jeden przycisk dzieli Cię od dołączenia do grona jej współwłaścicieli, by jako akcjonariusz uczestniczyć w jej rozwoju. A co najlepsze potrzebne Ci do tego jedynie kilkadziesiąt złotych. Brzmi interesująco?

Zostań społecznościowym aniołem biznesu

Inwestowanie nabrało zupełnie nowego znaczenia, w momencie, gdy na rynku pojawiło się finansowanie społecznościowe (ang. crowdfunding). A wszystko zaczęło się od muzyki. W latach 90. brytyjski zespół Marilion otrzymał od fanów wsparcie finansowe na swojątrasę po USA. Potencjał takich rozwiązań pozyskiwania kapitału dostrzegły inne podmioty, które potrzebowały środków na rozwój własnego biznesu, projektów charytatywnych i społecznych. Dziś miliony osób wykorzystują specjalne portale internetowe do wspierana stosunkowo niewielkimi wpłatami różnych inicjatyw, potrzeb i firm. Na rynku finansowania trwa nowy nurt, a firmy i przedsiębiorstwa zbierają pieniądze od osób prywatnych, w zamian dając benefity lub, jak w przypadku crowdinvestingu udziały oraz akcje.

 

Przeczytaj „Czym jest crowdinvesting?”